Autor |
Wiadomość |
Pinakolada
Nowy na forum
Wiek: 34 Dołączył: Czw Gru 29, 2016 17:57 Posty: 2 Skąd: Gdańsk-jasień
|
Wysłany: Sob Lip 29, 2017 6:57 Temat postu: Specyficzni sąsiedzi... |
|
|
Witajcie!
Zapewne część z Was będzie uważało mnie za starą i gderliwą sąsiadkę, ale dla mnie to nie jest normalne
Od pewnego czasu mam problem ze swoimi sąsiadami, którzy palą na balkonie. Sytuacja raz zdarzyła się przy ich większej imprezie. Po pójściu do nich, żeby w końcu o 2 w nocy byli już ciszej, uspokoili się na pół godziny, ale chyba gorsze było yo, co zauważyłam rano na balkonie... mnóstwo niedopałków, popiołu od papierosów i zapałek...
Zrobiłam głośniejszą awanturę i na jakiś czas się skończyło, ale ostatnio znowu powtórka-wszystko ląduje na moim balkonie, wiec tym razen poszłam grzecznie porozmawiać, ale nawet nie otworzyli mi, mimo że byli w domu...
Czy Wy też mieliście takich uciążliwych sąsiadów z piętra wyżej? Czy są jakieś możliwości, aby chociaż zmusić ich do czystości...? |
|
|
|
|
Rogers
Stały bywalec
Dołączył: Śro Lip 06, 2016 18:27 Posty: 80 Skąd: Gdańsk-2 potoki
|
Wysłany: Sob Lip 29, 2017 8:03 Temat postu: Re: Specyficzni sąsiedzi... |
|
|
Ja czasem też pale na balkonie ale dlatego właśnie posiadam na nim popielniczke.. Nie rozumiem takiego zachowania chociaż u nas również kiedyś wyladowalo kilka "petow", zaczepilam sąsiada zwracając uwagę i już się nie powtorzylo a minął już ponad rok Ja na Twoim miejscu zbierałabym te niedopalki aż się trochę uzbiera i wyrzuciła im przed drzwiami. |
|
|
|
|
sasiadytodziady
Bywalec
Wiek: 34 Dołączył: Pon Sie 10, 2015 12:54 Posty: 40 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob Lip 29, 2017 10:49 Temat postu: Re: Specyficzni sąsiedzi... |
|
|
My mieliśmy problem. Spadajace puszki, pety, zabawki, klamerki, docinane płytki, a hitem byl karton od pizzy, ale mamy o tyle kultiralnych sąsiadów, że przepraszali i zbierali - i problemow nie ma
Myśle ze wysypanie ich petow pod drzwiami to dobey pomysl
Milego weekendu |
|
|
|
|
Zdrodo83
Stały bywalec
Wiek: 40 Dołączył: Pon Lut 22, 2016 10:45 Posty: 67 Skąd: Gdańsk - 2 Potoki / Jasień
|
Wysłany: Pon Lip 31, 2017 16:38 Temat postu: Re: Specyficzni sąsiedzi... |
|
|
Pinakolada napisał: | uciążliwych sąsiadów z piętra wyżej | też przerabiam to co jakiś czas jak to się mówi zależy co dary losu przyniosą, u mnie były już majtki w panterkę , chodniczek, zasłona, klamerki, pety itd. nie wiem czego się jeszcze można spodziewać. Niestety zmusić się ich za bardzo nie da, jedynie co to dokumentować i pozwać ze sprawy cywilnej w sądzie z naszym systemem prawa potrwa to może z pół roku a efekt i tak będzie kiepski. Niestety ale prawo w Polsce chroni przestępców. |
|
|
|
|
Rogers
Stały bywalec
Dołączył: Śro Lip 06, 2016 18:27 Posty: 80 Skąd: Gdańsk-2 potoki
|
Wysłany: Pon Lip 31, 2017 18:24 Temat postu: Re: Specyficzni sąsiedzi... |
|
|
Wiadomo takie "prezenty" są uciążliwe ale raczej nigdy nie przyszłoby mi na myśl pozywać kogoś za to Myślę że bez drogi sądowej idzie też sobie poradzić w większości przypadków Mi samej zdarza się "zgubić" jakąś klamerkę mimo że staram się uważać Jesteśmy tylko ludźmi grunt żeby umieć przeprosić i nie robić tego nagminnie |
|
|
|
|
Zdrodo83
Stały bywalec
Wiek: 40 Dołączył: Pon Lut 22, 2016 10:45 Posty: 67 Skąd: Gdańsk - 2 Potoki / Jasień
|
Wysłany: Pon Sie 07, 2017 9:27 Temat postu: Re: Specyficzni sąsiedzi... |
|
|
Rogers napisał: | Myślę że bez drogi sądowej idzie też sobie poradzić w większości przypadków | Masz rację w większości przypadków jak masz normalnego sąsiada to sobie poradzisz, ale jak masz mściwego buraka co specjalnie po imprezie sąsiadce zrzuca niedopałki i zapałki to wątpię że z takim człowiekiem się dogadasz bez pomocy innych środków. Nie wierzę że te niedopałki zupełnie przypadkowo znalazły się na sąsiadki balkonie takie cuda się nie zdarzają i to akurat po tym jak poszła im zwrócić uwagę że jest za głośno. Ogólnie to zauważyłem że niektórym się chyba wydaje że mieszkają albo przebywają na ośrodku wczasowym gdzieś w lesie, a nie na osiedlu mieszkaniowym gdzie są ludzie którzy na drugi dzień mają pracę, plany i normalnie w świecie chcą się wyspać! Ale to jak pisałaś gdzieś wcześniej człowiek ze wsi wyjdzie, ale wieś z człowieka nigdy ! |
|
|
|
|
Pantera1
Bywalec
Dołączył: Wto Lip 16, 2013 9:56 Posty: 44 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Sie 11, 2017 15:28 Temat postu: Re: Specyficzni sąsiedzi... |
|
|
Ja u siebie znajduję co jakiś czas niedopałki, ale nagle nikt nie pali i nikt nic nie narzucał. Ale takie to "uroki" bloku.
Jakby się chciało ciszę spokój i porządek to domek na wsi albo w lesie trzeba by było kupić |
|
|
|
|
Zdrodo83
Stały bywalec
Wiek: 40 Dołączył: Pon Lut 22, 2016 10:45 Posty: 67 Skąd: Gdańsk - 2 Potoki / Jasień
|
Wysłany: Czw Wrz 07, 2017 12:06 Temat postu: Re: Specyficzni sąsiedzi... |
|
|
Pantera1 napisał: | to domek na wsi albo w lesie trzeba by było kupić | Niestety mimo wielkich chęci nie stać mnie na domek więc trzeba wychowywać buractwo.
PS. Gratuluję pomysłowości rodzicom dzieci które się bawią skacząc po śmietniku i kontenerach na odpady. Brawo WY ! Widać dbacie o swoje pociechy ! |
|
|
|
|
Rogers
Stały bywalec
Dołączył: Śro Lip 06, 2016 18:27 Posty: 80 Skąd: Gdańsk-2 potoki
|
Wysłany: Czw Wrz 07, 2017 18:41 Temat postu: Re: Specyficzni sąsiedzi... |
|
|
Masakra też to widziałam to jak zachowują się te dzieci to aż brak słów, a najgorsze jest to, że rodzice nawet na chwilę nie wyjdą żeby zobaczyć jak bawią się ich dzieci .. Najlepiej wypuścić na dwór i róbcie co chcecie .. |
|
|
|
|
Rogers
Stały bywalec
Dołączył: Śro Lip 06, 2016 18:27 Posty: 80 Skąd: Gdańsk-2 potoki
|
Wysłany: Wto Wrz 12, 2017 15:14 Temat postu: Re: Specyficzni sąsiedzi... |
|
|
.
|
|
|
|
|
Zdrodo83
Stały bywalec
Wiek: 40 Dołączył: Pon Lut 22, 2016 10:45 Posty: 67 Skąd: Gdańsk - 2 Potoki / Jasień
|
Wysłany: Czw Wrz 14, 2017 10:42 Temat postu: Re: Specyficzni sąsiedzi... |
|
|
Rogers napisał: | Najlepiej wypuścić na dwór i róbcie co chcecie | kiedyś to bym wytargał za ucho i do rodziców za taki numer, tak jak to za moich czasów dzieciństwa postępowano w przypadku takich wybryków, teraz strach dotknąć takie dziecko bo zaraz ojciec albo matka furiatka zrobi z niego biedną ofiarę, a z dorosłego co zwrócił uwagę bądź przyprowadził dziecko pedofila, gwałciciela, oprawcę i Bóg jeden wie co jeszcze.
Więc mamy ogólną znieczulicę, bo każdy ma w poważaniu nadstawiać swój kark nad wychowanie czyjegoś dziecka.
Choć fakt że przy wiacie śmietnikowej już prawie mnie poniosło i chciałem gówniarstwo wygonić, ale się powstrzymałem myśląc o konsekwencjach które wymieniłem wcześniej ! Najbardziej wkurzają mnie Ci rodzice co pozwalają dzieciom bawić się na parkingu, nosz quwa mać to jest parking nie plac zabaw, a najlepsze jest to że plac zabaw jest pusty bo rodzice chyba pociechom nie pozwalają tam chodzić czy co ? |
|
|
|
|
Rogers
Stały bywalec
Dołączył: Śro Lip 06, 2016 18:27 Posty: 80 Skąd: Gdańsk-2 potoki
|
Wysłany: Czw Wrz 14, 2017 19:20 Temat postu: Re: Specyficzni sąsiedzi... |
|
|
Plac zabaw jest pusty bo jest beznadziejny .. Dzieciom się nie dziwie że mają głupie pomysły bo na prawdę nie ma tu gdzie się normalnie bawić, szczególnie że bezmózgi wyprowadzają tam psy i wygląda to bardziej jak psie wc . ( żeby nie było że się zwierząt czepiam sama mam psa ale nie wyprowadzam go na placu zabaw a jak załatwi potrzebę przed blokiem to sprzątam i korona mi z głowy jeszcze nie spadła) .. Ale rodzice oczywiście powinni pilnować swoich dzieci i też mnie wpienia takie zachowanie.. Nie widziałam aby jakieś dziecko z naszej wspólnoty robiło podobnie głupie rzeczy ale to dlatego że tu rodzice pilnują .. Jak moja wspólnota rzuciła pomysł zrobić wspólny lepszy plac zabaw który byłby ogrodzony żeby psy tam nie latały to większość na nie bo a to dzieci na ma, albo już dorosłe a jak później dzieciaki rozrabiają bo nie mają gdzie się bawić to się nagle każdy dziwi .. Jak dla mnie sprawa ma dwie strony medalu jedna to że rodzice nie pilnują swoich dzieci a druga to ta że dzieci mają głupie pomysły bo nie mają gdzie spędzać kreatywnie czasu.. |
|
|
|
|
|