Ogrzewanie części wspólnych.

[Rogers]

Czy ktoś zwrócił uwagę, że koszt ogrzania części wspólnych jest dość duży ? Mi przyszło 248 zł z groszami biorąc pod uwagę że każdy płaci od metra to koszt dla mieszkańców jednej klatki nie licząc dokładnie to ok. 2 tyś, a na klatce są tylko 2 grzejniki . Ktoś wie z czego to wynika ? W poniedziałek zadzwonię do administracji ale może czegoś nie biorę pod uwagę i takie koszty są ok ..

[Zdrodo83]

Witam, nie zwracałem uwagi, ale po twojej wiadomości sprawdziłem i u mnie w bloku 51 klatka środkowa, koszt to 79 zł, więc nie wiem dlaczego u Ciebie jest inny. Może metraż u mnie jest 43, a twój metraż i który blok ? Jak coś uda się ustalić daj znać . Myślę też że przyczyną wysokiego kosztu ogrzewania są bardzo "mądrzy" sąsiedzi co to otwierają zimą klatki na oścież i ogrzewają Jasień, Szadułki itd..

[Rogers]

Jestem wspólnota 55-57 i u nas każdy ma takie wysokie koszty przy podobnym metrażu do Twojego sąsiadka ma do zapłaty za części wspólne ok. 160 zł więc to u nas coś nie tak i trzeba to wyjaśnić..

[Zdrodo83]

to faktycznie dziwna sprawa ale może to być właśnie wietrzenie klatek, ja u Siebie non-stop z tym walczę i jak tylko widzę drzwi na stopce to zamykam, ale jak widzę większość ma to w d... i tylko wchodzi i wychodzi i nie zwraca na drzwi na stopce uwagi, ewidentnie nie ma żadnej przeprowadzki itp sytuacji w toku że stopka i otwarte na oścież ma uzasadnienie. Ale dobrze jest to wyjaśnić może akurat jakiś błąd w obliczeniach w końcu tam też pracują ludzie.

[Rogers]

Ja to się obawiam że dołożyli nam niedobór po tym jak polnord uszkodził rurę od ogrzewania i był wyciek.. Ale to już nie nasza wina tylko polnordu i nie zamierzam za to płacić.. zobaczymy czy się coś wyjaśni

[Zdrodo83]

[Zdrodo83]

[Pantera1]