Złodziej

[Rogers]

Piszę to aby ostrzec mieszkańców naszego osiedla. Wczoraj wieczorem skradziono mi rower z komórki pod schodami w naszej klatce sąsiedzi trzymają tam różne rzeczy my mieliśmy tam 2 rowery stał tez 3 innego sąsiada. Wczoraj ok godziny 22 zorientowalismy się ze jeden z naszych rowerów został skradziony podczas rozmowy z sąsiadami i zastanawianiu się czemu nie ma tylko 1 i czy ktoś wróci bo resztę do klatki wszedł mężczyzna który kręcił się już od jakiegoś czasu w okolicy bloku nieznajomy osobnik użył kodu mimo że nie mieszka w naszej klatce, gdy zobaczył że ludzie stoją na klatce wszedł do góry i po nie całej minucie zszedł na dół spytalismy go do kogo przyszedł i skąd zna kod, oznajmił nam że był u mamy na 4 piętrze ( przypomnę ze nasze bloki są 3 piętrowe) później zmienił wersje na szukanie kolegi nie potrafił określić jakie mieszkanie miał zamiar odwiedzić i skąd zna kod. Na jego nieszczęście policja była już zawiadomiona między czasie pan proponował ze pokaże gdzie widział rower ( nie chcieliśmy z nim iść nigdy nie wiadomo czy działał sam i czy nie miał zamiaru się ulotnic) później zaproponował nam aparat który posiadał w zamian za rower a następnie wszystkiemu zaprzeczył jak przyjechała policja okazało się ze Pan jest im dobrze znany był również pod wpływem alkoholu. Oczywiście roweru nie ma ale to już mało ważne bardziej martwi mnie to że taki osobnik bez problemu dostał się do klatki i czuł się tak bezkarny ze wrócił po inne łupy. Policja mówiła że najczęściej okradają właśnie nowe osiedla są to łatwe łupy gdyż w większości ludzie się nie znają i obca osoba na klatce nie wzbudza podejrzeń. Tak więc drodzy sąsiedzi uważajcie na swoje rzeczy, mieszkania i bądźcie bardziej czujni. Ps: przepraszam za brak większego składu ale pisze to na szybko abyście bardziej uważali jeżeli ktoś podejrzany kręci się koło bloku czy po waszych klatkach. Pozdrawiam.

[Czester30]

Trzeba było zrobić mu zdjęcie i wywiesić w piwnicy z napisem uwaga miłośnik cudzych rzeczy.
Tak na poważnie, jest to nagminne działanie takich osób w nowych blokach, sąsiedzi się nie znają i to jest wykorzystywane.
Co do wejścia na klatkę to żaden problem ze zdobyciem kodu, różne osoby je mają, dlatego powinno się zmienić kody,gdy budynek już będzie w rękach wspólnoty.
Najlepszym wyjściem jest zmiana zamknięcia drzwi od komórki lokatorskiej, bo ta wstawiona przez dewelopera to jest tylko na sztukę oraz obicie płytą takich drzwi.

[Zdrodo83]

niestety mi też ktoś zwiną rower dokładniej z tego miejsca pod schodami, a najlepsze jest w tym to że na osiedlu w którym stał w piwnicy przez ponad rok, a jest to osiedle uznawane za takiej w którym ciągle kradną to jednak nikt go nie ukradł, a dodam że piwnica zabezpieczona była kłódką za 4 zł (jakiś totalny szajs), a tutaj na nowym osiedlu pyk 2 tygodnie i roweru brak !

[Zdrodo83]

[Rogers]

U nas rowery stały ponad rok pod tymi schodami pewnie wcześniej po prostu do nas nie "zaglądał".. Brak piwnic czy tak jak jest to teraz modne komórek lokatorskich robionych na ostatnich piętrach bloku to największy minus ostatnich etapów tego osiedla..

[Zdrodo83]

Nie wiem jak wcześniej ale Ja mieszkam w 51 od grudnia/stycznia, a rowery zaczęły znikać jak się raptem wprowadziła większa liczba lokatorów czyli gdzieś tak w trakcie bądź tuż po wakacjach, hm.. to daje do myślenia..